Dynia króluje na naszych stołach od końca września do końca stycznia. Warto zadbać o to, aby była jak najczęstszym gościem naszych potraw – ma bowiem w sobie niesamowite bogactwo witamin i minerałów.

 

Jest niskokaloryczna (10 dag dyni to jedyne 28 kcal), ma sporo beta-karotenu, potasu, wapnia, fosforu, witamin z grupy B oraz – niezbędnego mężczyznom – cynku. Co równie istotne, jest całkowicie pozbawiona sodu. Taki skład sprawia, że dynia jest niezastąpiona w dietach odchudzających, w leczeniu nadciśnienia oraz odkwaszaniu organizmu.

Co więcej, jej regularne spożywanie wyraźnie wzmacnia układ odpornościowy. Warto jednak pamiętać, że ze względu na wysoki indeks glikemiczny (IG=75), nie jest wskazana w diecie diabetyków. Dynia tym jednym z niewielu warzyw, które po ugotowaniu nie tracą swoich cennych właściwości.

Jaką dynię wybrać ze sklepowej półki? Najlepiej mocno dojrzałą i pięknie wybarwioną. Im miąższ jest bardziej pomarańczowy, tym większą ma zawartość witamin B1, PP oraz beta-karotenu. Po obraniu dyni i wykorzystaniu jej miąższu do przyrządzenia jednego z wielu wyśmienitych dań, warto pamiętać o możliwości wysuszenia i skonsumowania jej pestek. Zawierają one bardzo dużo magnezu, fosforu, manganu, cynku, wielonasyconych kwasów tłuszczowych oraz fitosteroli.

Dynię możemy przyrządzić na wiele różnych sposobów. Najpopularniejszy to ugotowanie kremowej zupy ze śmietaną i odrobiną czosnku, rozmarynu i papryki. Wyśmienicie smakują placuszki dyniowo-cukiniowe oraz wszelkiego rodzaju dania jednogarnkowe z kombinacją wielu doskonałych warzyw sezonowych. Dynia nadaje się również do wypieków – np. muffinek dyniowych z żurawiną i orzechami, brioszki, czy też dyniowej tarty z ricottą i pomarańczą. W połączeniu z jabłkami możemy uzyskać świetny mus, idealny do naleśników i pieczywa. Amatorzy rozgrzewających napojów i kaw zapewne zachwyci smak dyniowego latte (pumpkin spice latte).

W okresie jesienno-zimowym dynia króluje nie tylko na naszych stołach. To warzywo pojawia się również jako motyw na sezonowych akcesoriach – obrusach, kubkach, różnych opakowaniach, a nawet ubraniach. Z dyni możemy samodzielnie przygotować lampion, który będzie ocieplał mroźne i szare wieczory.